2012-11-04

FOW - Cieniować, czy nie cieniować pojazdy?

Cieniować, czy nie cieniować pojazdy - oto jest pytanie. U mnie odżyło, gdy trafiłem w sieci na poniższe zdjęcie Austina 8*. Choćbym nie wiem jak się skupiał, to żadnego cieniowania nie widzę, a i szpary pod kątem blacklining'u (którego nie jestem zwolennikiem), są prawie niewidoczne. Zdjęcie prezentuje samochód RAF'u, który nie nosi śladów polowej eksploatacji, kurzu, brudu, czy blaknięcia farby i może dlatego jest on dobrym materiałem do rozważań.


Wymienionych przed chwilą czynników nie uwzględniam, biorę pod uwagę tylko i wyłącznie samą "fabryczną" powłokę malarską. Warto zaznaczyć, że jest ona matowa, czyli w zasadzie żadne refleksy światła nie podkreślają trójwymiarowości bryły, a kontrast jest bardzo mały (co łatwo można sprawdzić patrząc na zdjęcie i lekko mrużąc oczy). I tu chciałbym przywołać artykuł z 'Militariów XXw.', polecany przeze mnie jakiś czas temu na blogu: Malowanie i oznakowanie pojazdów 1.Polskiej DPanc. w latach 1944-45, w którym zawarte były ilustracje pochodzące z brytyjskiego 'Military Training Pamflet 46A', przedstawiające wytyczne dotyczące malowania pojazdów. Prosta obróbka graficzna zdjęcia Austina pozwoliła potwierdzić, że faktycznie płaszczyzny poziome wyraźnie się odznaczają gdy patrzy się na nie pod kątem i aby utrudnić zauważenie pojazdu z powietrza, należy zgodnie z przywołanymi wytycznymi brytyjskimi malować je ciemniejszym odcieniem farby, uzyskując pewien rodzaj kamuflażu, co zostało zaprezentowane na ilustracjach. Ma to największe znaczenie w przypadku malowania w jednym kolorze i bez obaw można to wprowadzić przy malowaniu oddziałów Commonwealthu i naszej 1.Polskiej DPanc (w związku z w/w wytycznymi). W przypadku innych nacji ciężko to zastosować, ale po prostu warto być świadomym, że efekt podkreślenia trójwymiarowości pojazdów, do którego wiele osób dąży, uzyskiwany przez cieniowanie powierzchni, czy używanie washy,  wcale nie jest realistyczny i jak widać na niniejszym przykładzie, nie jest pożądany. Na pytanie: cieniować, czy nie cieniować pojazdy, każdy musi sobie odpowiedzieć sam...


*) The Austin 8 was a small car made by the Austin Motor Company. Launched in 1939 and produced into the war (at least until 1942), about 9,000 of the wartime Austin 8 models were two-seater tourers produced for the military and government, and the rest were saloons. After World War II, the model was made from 1945 to 1947.

Zdjęcie oraz informacja o samochodzie pochodzą z:
www.flickr.com/photos/brighton/2813030041
Materiały historyczne (Military Training Pamphlet 46A).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz