2012-10-16

WARSZTAT - Sprzęt [5] - Dłuta do rzeźbienia w Millipucie / Green Stuffie

Unikalna armia ze skonwertowanymi figurkami? Z Milliputem lub Green Stuffem odtwarzanie brakujących elementów lub nawet rzeźbienie nowych wzorów figurek jest jak najbardziej realne. Problem sygnalizuje słowo "rzeźbienie". Generalnie trzeba się tego nauczyć, no i chyba posiadać jakiś talent, choć pewne rzeczy to według mnie kwestia wprawy. Nie mam jeszcze dużego doświadczenie w tym temacie, jednak od strony warsztatowej jestem nieźle przygotowany (tak, w przygotowaniach jestem dobry, sic!).

DŁUTA DENTYSTYCZNE

Najlepsze narzędzia do rzeźbienia w masie chemoutwardzalnej znajdują się w branży dentystycznej. Kryją się one między innymi pod nazwami: zgłębnik, ekskawator/wydrążacz, łyżka do zatok/łyżka zębodołowa, elewatorium, kireta, upychadło - różnorodność końcówek jest na prawdę niesamowita. Pod tymi hasłami można szukać ich na serwisach aukcyjnych. Ceny oscylują w okolicach 10÷20zł/szt. Ja sam częściowo zaopatrzyłem się przez internet, ale zdecydowaną większość nabyłem kiedyś na targu staroci, który odbywa się w Krakowie co niedzielę przy hali targowej na ul. Grzegórzeckiej. Pudełko made in Switzerland (solidne, warto czasem zerknąć do Lidla). Muszę w końcu wyciąć tą poprzeczną przegródkę, by trzymać w nim podręczny kawałek Milliputu.

1 komentarz: