Jestem trochę zaskoczony jak silnie Black Friday jest promowany w madiach i jak ostro wchodzi do sklepów zarówno stacjonarnych jak i internetowych. Niestety w większości przypadków szum ten nijak się ma do atrakcyjności rabatów i jeszcze pewnie sporo wody w Wiśle upłynie zanim dożyjemy uczciwych akcji tego typu. Co prawda nie w piątek, ale w ostatnią środę zapewniłem sobie iście czarnopiątkowe poprawienie humoru. Okazja trafiła się na forum Wargamera, gdzie na kilku kramikach pojawiła się atrakcyjna oferta wyprzedaży materiałów modelarskich, narzędzi i bardzo ciekawych modeli do Bolt Action firm Artizan, Die Waffenkammer, Blizkreig, które bardzo szybko się rozeszły. Jako, że sprzedawca był z Krakowa i zależało mu na czasie, szybko sfinalizowaliśmy transakcję.
W rączki wpadły mi cztery pędzle Winsor&Newton Series 7 Miniature (00, 0, 1 i 2), których zdroworozsądkowo nigdy nie zamierzałem kupować, a teraz będę miał okazję samemu przekonać się, czy faktycznie są takie och, ach, naj i wogle :). Za cztery zapłaciłem 84zł zamiast 121zł (wg krakowskiego sklepu
"Szał dla plastyków", w którym zresztą przez poprzedniego właściciela zostały kupione). Do tego wyhaczyłem cleaner do aerografów Vallejo w dużej butli 200ml za 14 zamiast 26zł, thinner Vallejo 60ml - 10 zamiast 19zł, no i coś czego zawsze byłym bardzo ciekaw, ale jakoś nie mogłem zdecydować się na zakup - Mr.Surfacer 1200 wraz dedykowanym do niego thinnerem w dużej butli 250ml - za uwaga: 10+12zł zamiast 23+43zł. Za całość zapłaciłem 130 zamiast 232zł, a więc 44% taniej. Dla mnie był to świetny, iście czarnonpiąkowy deal, choć okraszony pewną zadumą nad faktem, że ktoś tak z dnia na dzień zmuszony był zrezygnować z hobby i spieniężyć swoje zasoby.